piątek, 3 listopada 2017

HAJ Polmaraton

To był chyba jeden z najtrudniejszych biegów na tym dystansie dla mnie. Na lekkim kacu będącym wynikiem grzechów dnia poprzedniego, w ubraniu zimowym przy 24 stopniach i z hendicapem trzech kilometrów bo biegałem z parkingu na linie startu myśląc że wyścig startuje wcześniej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz