niedziela, 26 kwietnia 2009

Paradoks bułki z masłem i identyfikatora

Istnieje tajemnicze prawo natury, które każe spadać bułce z masłem, zawsze posmarowaną stroną na podłogę. Praktycznie nie spotyka się przypadków odwrotnych. Jest to zjawisko powszechnie zaakceptowane i nie będę się starać go tutaj wyjaśniać.

Jakiś czas temu znalazłem na Wikipedii opisany paradoks kota i kromki posmarowanej masłem. O co chodzi? Uważa się, że koty zawsze spadają na cztery łapy, więc jeśli przymocować na grzbiecie kota kromkę posmarowaną z wierzchu masłem i spuścić go z pewnej wysokości to teoretycznie powinien zawisnąć na nad ziemią. Od dłuższego czasu mam z moją bydgoską kotką 'ciche dni', więc nie będę próbować potwierdzić tego w sposób empiryczny. Poza tym kotka, mogłaby się stawiać, kiedy instalowałbym jej na grzbiecie kromkę z masłem.

Lektura paradoksu kota i kromki z masłem zrodziła w mojej głowie dręczącą myśl związaną z identyfikatorem, który noszę codziennie w pracy. Identyfikator na jednej stronie ma nadrukowane logo firmy, imię i nazwisko oraz zdjęcie. Druga strona jest pusta. Od momentu, gdy go założyłem pierwszy raz, jego zachowanie było dla mnie podejrzane. Kiedy tylko sięgam po niego to zawsze odwrócony jest zdjęciem w moim kierunku. O tym zjawisku monitują również inny pracownicy firmy.



Skoro mój identyfikator zawsze przekręca się tak, aby zdjęcie skierowane było w moim kierunku, a bułka zawsze spada masłem na podłogę to co się stanie, jeśli przymocuję bułkę z masłem do identyfikatora i umieszczę go między mną, a podłogą? Czy można mówić o paradoksie bułki z masłem i identyfikatora?

Postanowiłem się przekonać ;)

1) Mam identyfikator, bułkę, ale nie mam masła. Bo masło jest złe. Mam za to margarynę ze sterolami, żeby było po bożemu. Potrzebowałem dodatkowo noża i talerzyka.



2) Posmarowałem bułkę (piszę 'bułka' bo jestem z Brzydgoszczy, a tam słowo 'kromka' jest niszowe - tak gwoli ścisłości).



3) Żeby nie wyświnić sobie identyfikatora i podłogi to położyłem na bułkę plasterek żółtego sera.



4) Połączyłem identyfikator z bułką posmarowaną masłem.



5) I tutaj zaczęły się schody. Problem jest typowo techniczny. W jaki sposób umieścić identyfikator między mną, a podłogą? Woziłem się z tym dłuższą chwilę, aż wymyśliłem, że zrobię coś na kształt 'wysokiej pompki'. Czyli z jednej strony będę się trzymał biurka, a z drugiej oprę się o parapet. Trudne! Dodatkowo pojawił się problem mojej odległości od podłogi przez co eksperyment mógłby być wypaczony. Pojawiła się koncepcja w postaci taboretu. Dzięki, któremu będę mógł umieścić identyfikator połączony z bułka w małej odległości ode mnie i teoretycznej podłogi w postaci taboretu.



6) Wszystko było gotowe. Na filmiku to co się wydarzyło...








7) Stało się coś niesamowitego, zasada zachowania energii poszła w buraki. To co zrobiłem będzie mieć poważne implikacje! Może ukażą się znaki na niebie, może 'białogłowy' staną się przewidywalne, może nastąpi koniec Świata! A może wybuchnie.. nie, nie to się nigdy nie stanie - ZUS był, jest i będzie na zawsze.

38 komentarzy:

  1. jestes hardocrem

    OdpowiedzUsuń
  2. wygrałeś internet :D

    OdpowiedzUsuń
  3. chłopie zapomnaiałś posmarkać , pomiedzy SER a IDENTYFIKATOR , wtedy prędkośc obrotowa była by 3 krotnie wieksza a na obwodzie wytworzyła by sie fioletowo czerwono żólta poświata z teczowymi końcami która generowała by na tyle duży potęciał elektryczny że mogłbyć połowe osiedla wieczorem oświetlić . sam dokonałem podobnegoodkrycia w zeszła sobotę tylko że ja mieszkam na wsi no i musiałem sie poddać bo kury przestały nieść a babcia stanea przy furtce i tak zaczela piersiami wymachiwac ze męska cześc chopów w tym naczeink straży zamias zajać si erobotą stai jak wryci na cay czas eksperymentu ( pochwale sie rzecz trwała 3,5h )

    OdpowiedzUsuń
  4. wykop.pl tu był :D

    OdpowiedzUsuń
  5. lulz na filmie siła grawitacji działa w lewo

    OdpowiedzUsuń
  6. Uf, na szczęście świry nadal istnieją, bo już myślałem, że jestem ostatni, a świat zginie w downslopie nudy... ;) RESPEK!

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  8. wykop.pl tu był i pozdrawja wszystkich hartkorowców!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. wykop.pl pozdrawia ;*** FUCK YOU 4CHAN!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. zakładając ze masło 'prawdziwe' jest opisywane przy wszystkich innych paradoksach.. to mogłbyś stworzyć czarną dziure i wszyscy byśmy implodowali! nie wolno igrać z Matka Natura!!

    pozdro jocka

    OdpowiedzUsuń
  11. drogi kolego, nie myl pojęcia kromki i bułki.
    kromka to może być chleba - czyli że jest to jeden ukrojony kawałek chleba.
    A bułka to bułka ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Now you are thinking with portals.

    OdpowiedzUsuń
  13. dokładnie, nie ma czegoś takiego jak kromka bułki, mimo że przekrojona to nadal bułka albo połówka bułki, enyłej
    jako że ja też jestem z Bydgoszczy to powiem Ci ze niszowe w tym miescie to jest nieodrywanie sreberka z margaryny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. niezły pomysł :P prawda jest taka, że byłka i kromka posmarowana masłem spada masłem do podłogi, bo jest po stronie masła cięższa, a wiemy jak działa prawo grawitacji. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. jeśli buła po stronie masła jest cięższa, to kot jest cieższy na łapach?

    OdpowiedzUsuń
  16. TO JEST FAKE!


    NAPRAWDE! JAK MOZECIE W TO WIERZYC?










    NOT

    OdpowiedzUsuń
  17. to jest chyba fake, nie ?

    OdpowiedzUsuń
  18. a Ty co myślałeś? Że prawda?

    OdpowiedzUsuń
  19. Powiem tak: najbardziej zajebista rzecz jaką znalazłem na wykopie od paru dni.
    @td83: Gratuluję, właśnie zostałeś uznany przez resztę społeczności jako pozytywnie pierdolnięty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. pozdrowienia dla pracownika polsoftu :]

    OdpowiedzUsuń
  21. to jest fake
    w złą stronę się obraca

    OdpowiedzUsuń
  22. Polsoft pozdrawia ;>

    OdpowiedzUsuń
  23. Plagiat. Podobna sprawa byłą z kotem i kanapka chleba.
    Brak pomysłowości i słabizna

    OdpowiedzUsuń
  24. Przecież napisałem młotku, że inspirowałem się właśnie sprawą z kotem i kromką z masłem. Czytałe w ogóle?

    OdpowiedzUsuń
  25. wyczes kolego,

    zawsze mówiłem, że nie wszystko jest takie jakie wydaje się być ;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie jestem pewien, ale jakiś element tego układu szwankuje, bo obroty z czasem spadają. Może to sam układ już w teorii wytraca z czasem energię, a może margaryna była przeterminowana. Bułka była świeża czy czerstwa? To chyba też ma znaczenie - czerstwa nie zawsze spada masłem do dołu.

    Próbowałeś wyrobić sobie duplikat identyfikatora i połączyć dwa identyfikatory pustymi stronami. Jakoś powinno się kręcić. Koledzy w pracy zazdrościliby ci takiego oryginalnego gadżetu.

    OdpowiedzUsuń
  27. To o czym piszesz jest zbyt oczywiste, żeby to potwierdzać empirycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. feeeeeeeeeeeeeejk

    OdpowiedzUsuń
  29. To drugi krok (pierwszym był kot i kromka) do perpetum mobile. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  30. tak może zrobić tylko manuel

    OdpowiedzUsuń
  31. torg tez tu byl i chuj xd

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam paść na twarz bo TORG tu był?

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń